fot. materiały prasowe Aston Martin

James Bond w elektryku? W nowych, zielonych czasach nawet agent 007 musi pożegnać się z klasyczną motoryzacją. W kwietniu przyszłego roku Daniel Craig wjedzie na ekrany kin za kierownicą silnika z zerową emisją. Jak donosi brytyjska prasa w nowym filmie James Bond zasiądzie za kierownicą wartego 250 tys. funtów Astona Martina Rapide’a E.

Jednak tym razem będzie to specjalna wersja Astona Martina Rapide E, a więc samochodu elektrycznego o imponujących osiągach. Jak na film z Bondem przystało, Aston Martin ma grać główną rolę w ekscytującej scenie pościgu i być wyposażony w kilka nowoczesnych rozwiązań.

Auta z serii Rapide są produkowane przez Astona od 2010 roku. Model Rapide E będzie pierwszym samochodem elektrycznym tej marki. Nie został on jeszcze oficjalnie zaprezentowany, ale pod koniec ubiegłego roku pojawiły się pierwsze informacje dotyczące pojazdu. W miejsce 6-litrowego silnika V12 pojawią się dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 602 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 950 Nm. Baterie „elektryka” będą miały pojemność 65 kWh i pozwolą na przejechanie 322 km na jednym ładowaniu. Auto osiągnie prędkość 100 km/h w mniej niż 4 sekundy, a maksymalna prędkość jaką będzie mogło osiągnąć to 250 km/h.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here