Wywóz śmieci i nieczystości jeszcze do niedawna stanowił jedyny problem statystycznego Polaka w kwestii gospodarowania odpadami
Dziś ochrona środowiska, właśnie poprzez świadome zarządzanie odpadami, to przede wszystkim zadanie społeczeństwa, a nie państwa. Dbanie o środowisko zaczyna się już w momencie obmyślania listy zakupów.
Dlaczego? Bo dziś recykling to nie tylko bardzo modne słowo, ale przede wszystkim korzyści finansowe i ekologiczne.
Większa świadomość tego, jak cennym darem jest natura, sprawia, że recykling jest nam znacznie bliższy. Coraz częściej spoglądamy na etykiety podczas zakupów, szukając nam nim oznaczenia potwierdzającego, że dane opakowanie może zostać poddane recyklingowi. Następnie każde z nich umieszczamy w odpowiednim pojemniku lub wykorzystujemy kontenery na śmieci. Wciąż jednak wielu z nas, pomimo wyższych kosztów, decyduje się wyłącznie na wywóz śmieci komunalnych, czyli tzw. zmieszanych. Na składowiska trafia ponad połowa wszystkich wyprodukowanych w Polsce odpadów, z których większość, odpowiednio posegregowana mogłaby trafić do ponownego wykorzystania. W Unii Europejskiej na wysypiska śmieci trafia zaledwie 30% śmieci i prawie tyle samo poddawanych jest recyklingowi. W Polsce to wciąż tylko 20%.
Raport EU dotyczący selektywnej zbiórki odpadów jasno pokazuje, że Warszawa na tle 28 innych stolic europejskich jest daleko w tyle – zajmuje dopiero 25 lokatę.
Ustawa śmieciowa
W 2013 r. w Polska przeszła prawdziwą śmieciową rewolucję. W życie weszła nowelizacja ustawy śmieciowej, która w znaczący sposób uprzywilejowała obywateli decydujących się na segregowanie odpadów. Jest to pierwszy krok do ograniczenia ilości produkowanych odpadów w Polsce, a to podstawowe zadanie recyklingu, który polega na ponownym wykorzystaniu już pozyskanych surowców – mówi Janusz Mróz, właściciel warszawskiej firmy KLIN gospodarującej odpadami. To oznacza mniejsze zapotrzebowanie na te pierwotne, a w konsekwencji ograniczenie wykorzystania surowców naturalnych, jakimi są np. drzewa. Co ważne takie surowce, jak szkło, aluminium czy plastik można przetwarzać wielokrotnie.
Zmiana śmieci w energię
Recykling to także ograniczenie ilości wysypisk śmieci, bowiem większa ilość odpadów trafi do przetworzenia, a pozostałe do spalarni, które w ten sposób będą produkować energię. Odpady komunalne czy rolnicze mogą posłużyć jako surowiec do produkcji energii cieplnej lub biogazu. Również przed wejściem w życie nowelizacji w Polce wdrażany był system recyklingu odpadów, jednak dzięki większej świadomości i chęci mieszkańców do segregowania śmieci teraz surowce są odzyskiwane szybciej i efektywniej. Ich niewielki wysiłek umieszczenia odpadów w odpowiednich pojemnikach, przekłada się na ograniczenie potrzeby ponownego segregowania w zakładach recyklingu, a więc szybszą pracę.
W końcu recykling to też korzyści finansowe. Po pierwsze przetwarzanie surowców wtórnych jest o wiele tańsze niż pozyskanie tych pierwotnych. Nie ma potrzeby eksploatacji zasobów naturalnych, ani produkowania dużych ilości nowych opakowań, bo na rynku wciąż krążyć będą te pozyskane z recyklingu. Po drugie zmniejszą się koszty utrzymania składowisk, bowiem segregowanie znacznie ogranicza miejsce potrzebne do przechowywania odpadów.
Zmniejszą się również koszty wywozu śmieci. Już teraz segregujący płacą mniej, niż osoby produkujące wyłącznie odpady zmieszane. Mniejsze stawki za wywóz śmieci i nieczystości znajdą swoje odzwierciedlenie w mniejszej ilości śmieci na dzikich wysypiskach, a to znów korzyści dla natury.
Źródło: ecoportal.com.pl